poniedziałek, 10 września 2012

Awaryjne dania w 10 - 15 minut


Awaryjne sytuacje występują nagle i  z różnych powodów: a to w lodówce ostały się smętne resztki (którym potrzebny jest cud pomnożenia) a obiad ma być "na zaraz"; a to  trzeba gdzieś szybko pędzić, albo jakieś niespodziewane wydarzenie w jednej chwili wywraca do góry nogami dzisiejsze plany kulinarne. Wszystkie te sytuacje cechują się tym, że nie ma czasu na gotowanie normalnego obiadu, a akurat żołądek bezceremonialnie domaga się ciepłej strawy, no choćby ... konia z kopytami.
 
Jeśli w głowie mamy pustkę paraliżującą myślenie oraz 15 minut czasu, zdecydowanie pomocną okaże się jedna z propozycji dań do przygotowania w kilka - kilkanaście minut. Warto w wolnej chwili zrobić sobie listę lubianych szybkich dań i czerpać z niej inspirację, ilekroć zajdzie sytuacja awaryjna.
Dzisiaj przedstawię swoją listę ratunkową. Powiem o niej tyle, że gdy głód doskwierał a czas naglił - okazywała się bezcenna, gdyż wybawiała mnie z opresji, również psychicznej. Ba, dzięki niej bez straty czasu przystępowałam do działania, stres opadał mogłam znowu jasno myśleć, wręcz iskrzyć pomysłami - co da się wykombinować z aktualnego stanu posiadania w lodówce czy tzw. spiżarce.



Lista szybkich dań

  • jajecznica z chlebem / bułką (można dodać szczypiorek czy pokrojony w cienkie paski plaster szynki, wtedy - ostrożnie z solą! Ja nie solę)
  • jaja sadzone
  • jajka na miękko z chlebem z masłem i solą
  • omlet z nadzieniem słodkim (dżem, owoce) lub słonym (np. resztka ugotowanych jarzyn i drobno pokrojonego plastra wędliny
  • kiełbasa / parówka na ciepło
  • półplasterki kiełbasy smażonej z cebulą i świeżym boczkiem, przyprawione curry (ten smakowity zapach zwala z nóg!)
  • makaron z tartą bułką usmażoną na maśle lub pokruszonym białym serem z cukrem lub solą
  • biała fasolka (z puszki) lub soja (ze słoika) w sosie pomidorowym (2-3 łyżeczki przecieru + ok. 1 szklanki wody + malutka łyżeczka mąki ... ziemniaczanej, wlać do fasolki, mieszając zagotować)
  • knedle, pierogi (z mrożonek)
  • zupa błyskawiczna z porządnie obłożoną kanapką / bułką
  • hamburger z wędliną, żółtym serem i czymkolwiek z lodówki
  • hot - dog z parówką
  • pyzy drożdżowe (gotowe) z sosem z torebki (polecam Knorr), do tego gotowa surówka lub ogórki kiszone
  • 2 sucharki (na osobę) zalane gorącym mlekiem - zupa mleczna
  • budyń na ciepło
  • pierożki tortellini (gotowe) z rosołem (kostka rosołowa) lub barszczem (błyskawicznym)
  • grzanki (chleb pokrojony w kostkę lub paski) usmażone na oleju, jako dodatek do np. zupy ogórkowej, jarzynowej przecieranej czy zupy błyskawicznej z torebki
  • upieczone w piekarniku grzanki z pasztetem, przecierem pomidorowym i żółtym serem; do tego keczup, sałata, ogórek itp.
  • pierogi leniwe w wersji ekspres (kładzione łyżką do gotującej się wody)
  • ryż ugotowany na wodzie z curry i kawałkami smażonej piersi kurczaka
  • ryż ugotowany na mleku z cukrem i cynamonem lub przecierem jabłkowym
  • gyros z piersi kurczaka (mięso pokrojone w kostkę, obtoczone przyprawą, smażone na oleju z dodatkiem masła lub ramy)
  • paluszki rybne usmażone na oleju skropione cytryną + surówka
  • znaleźć w lodówce lub rozmrozić resztkę obiadową

    Możliwość wystąpienia sytuacji podbramkowej warto uwzględnić podczas zakupów. Należy się do niej przygotować robiąc (niewielkie !!!) zapasy lubianych zup i sosów w torebkach, suszonych lub mrożonych wyrobów mącznych (tortellini, pierogi, knedle, kluski),  mrozić część mięsa w małych porcjach (szybko rozmrozi się w mikrofalówce), słoików czy puszek z np. fasolką, przecierem pomidorowym, oraz ... celowo gotować większe obiady, zwłaszcza, gdy ich ugotowanie jest czasochłonne (to co na jutro wędruje do lodówki, to co na zapas - do zamrażalnika).
    I pamiętamy by nie popaść w przesadę z ilością zapasów, bo sytuacja awaryjna to jeszcze nie wojna.
    Co kwartał robimy przegląd zasobów, sprawdzamy daty ważności  i dopilnowujemy zużycia tych produktów w najbliższym terminie. Żeby się nie okazało, że w zamrażalniku zalega nam zeszłoroczny bigos, o którym na śmierć zapomnieliśmy. To niepotrzebna muda (marnotrawstwo).
    Opakowania powinny być opisane (zawartość, data), ponieważ po zamrożeniu wszystko wygląda niemal tak samo.
    Dla sklerotyków - wskazane prowadzenie inwentaryzacji zamrażalnika i spiżarni. Lista na grubszej kartce musi znajdować się w dostępnym i dobrze przemyślanym miejscu, by na bieżąco (chcieć i móc) nanosić zmiany.

    Właśnie sobie coś przypomniałam, muszę sprawdzić w lodówce.  Hm, coś czuję, że dziś wystąpi awaria pt. "Nie Chce Mi Się Dziś Gotować"    ;-D .
                       

    zaspokoić głód, gotować szybko, ulubione danie, łatwe przepisy, sytuacja awaryjna, lista dań, menu awaryjne, lubię gotować, przekąsić na szybko, gotowanie awaryjne














    4 komentarze:

    1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      OdpowiedzUsuń
      Odpowiedzi
      1. OK. Zgadzam się, jeśli podasz linki do mojego bloga oraz podasz autora :-). Zapraszam nowych czytelników do lektury i dołączenia do Obserwatorów bloga.
        Pozdrawiam

        Usuń
      2. Może jeszcze być ugotowany makaron polany masłem posypany twarogiem i cukrem albo kasza z podsmażoną kiełbasą i cebulką doprawiona majerankiem

        Usuń
    2. też czasami nie chce mi się gotować po męczącym dniu. I wykorzystuję wtedy jajka :)

      OdpowiedzUsuń