poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Blog na Facebooku. Czy odwrotnie?

Blog "Inspirująca codzienność" od 27 kwietnia 2013 r. ma stronę na Facebooku :-)

Czy Facebook to bóg? Niektórym tak się zdaje i uzależniają się od niego ponad miarę, tracąc kontakt z rzeczywistością. Niedawno usłyszałam taką historyjkę z życia wziętą: nastoletnia córka znajomego niemal każdą godzinę wolnego czasu spędzała przed komputerem, aktywnie udzielając się na Facebooku. Była bardzo popularna, miała mnóstwo znajomych (ok. 600 osób), którzy ją, oczywiście, "lubili". Opowiadam to swoimi słowami, jako laik, gdyż akurat mnie platformy typu "Nasza klasa" czy Facebook nie wydały się na tyle wciągające, by się od nich uzależnić (np. konto na NK założyłam kilka lat temu i po tygodniu... zlikwidowałam). Co nie znaczy, że kwestia uzależnienia jest mi obca (kilka lat na scrabble online - wiele godzin dziennie. Wyleczyło mnie... prowadzenie tego bloga). Niedawno córka kolegi miała urodziny. Przyszło do niej troje przyjaciół, by złożyć jej życzenia i w tym kameralnym towarzystwie miło spędziła dwie godzinki (choć kto wie, może jej się dłużyło bez FB?). Kiedy znajomi się rozeszli, wieczorem ojciec zapytał córkę, kto złożył jej życzenia. No, oprócz rodziny - te dwie koleżanki i kolega, odpowiedziała.

"Jak to, masz TYLU znajomych na Facebooku i nikt nie pamiętał o twoich urodzinach?" Pewnie nie odpowiedziała, ale mogła dostrzec pewien błąd w schemacie. "Widzisz, te trzy osoby, które o tobie pamiętały i złożyły ci życzenia - to są twoi przyjaciele".
Wieczorem dziewczyna, która zwykle do późna tkwiła przy komputerze, przysiadła się do rodzinnego towarzystwa oglądającego film. Minę miała nietęgą i dziwny błysk w oku.
"A ty nie na Facebooku?" - zagaił tatko.
"Ja już nie mam Facebooka" - syknęła.

Tak więc, zupełnie na luzie, informuję, że dwa dni temu założyłam fanpage (tak się to chyba nazywa) bloga "Inspirująca codzienność" na Facebooku. Jak ktoś chciałby polubić, to nie bronię  :-) . A jak ktoś mógłby coś doradzić w sprawie ulepszenia, prowadzenia strony, a przede wszystkim bloga, to będę wdzięczna.

Nie jestem zachwycona wyglądem bloga, co jakiś czas coś tam zmieniam (ostatnio? Wczoraj, bo zauważyłam, że mój blog przestał mieścić się w jakimkolwiek szablonie Bloggera, tyle w nim nakombinowałam). Na wszelki wypadek, by nie zapomnieć, a może komuś też się przyda, podam sposób, w jaki udało mi się (po wielu próbach) wstawić okienko FB na bloga.
Na TEJ stronie (już nie pamiętam jak na nią trafiłam) jest możliwość ustawienia własnej wtyczki, która po wstawieniu na stronę bloga, pozwala przejść do strony na FB. Nie do końca o ten efekt mi chodziło, ale może później temat doszlifuję. Na razie wygląda to tak:

Tworzenie wtyczki Facebook, którą można wstawić na blog


Jest więc możliwość indywidualnego ustalenia szerokości (Width) okienka, jego wysokości (Height) - wartości określa się w pikselach. Następnie można zdecydować, czy będą pokazywane ikonki osób, które polubiły stronę (Show Faces), czy okienko ma być na jasnym czy ciemnym tle, czy będzie wyświetlany strumień (zawartość fanpage), kolor ramki (jak się nie wypełni, to będzie domyślnie) oraz czy ma być nagłówek "Znajdź nas na Facebooku" (niestety, w treść nie można ingerować. Chyba).
Po wybraniu rozmiaru i opcji oraz co najważniejsze, wstawieniu (wklejeniu) adresu swojej strony na FB  (Facebook Page URL), można wygenerować kod. Wyskakuje okienko:

Po określeniu wymiarów i opcji otrzymujemy indywidualny kod do wstawienia na blog
I teraz zaczęły się schody. Przynajmniej dla mnie, bo mało techniczna jestem, niestety  :-/ 
Pojęłam tyle, że mogę skorzystać z tego drugiego kodu i wkleić go w gadżet "HTML/Java script" (ścieżka w Bloggerze: Układ, Dodaj gadżet, HTML/Java script). No to wkleiłam. I nic. Powtórzyłam ze trzy razy (bo może się zacięło, albo niedokładnie skopiowałam??), ale ciągle bez skutku. No to zabrałam się za pierwszy kod i grzebanie w kodzie HTML szablonu bloga. Niestety, HTML znam tylko z widzenia, poszukiwanie <body> skończyło się oczopląsem (pomimo użycia funkcji "Szukaj" Ctrl+F). Pat.
No, ale dociekliwa jestem. Zaczęłam przeczesywać internet w poszukiwaniu sposobu wstawienia wtyczki FB na blog. I znalazłam podpowiedź: wkleić oba kody! Co dziwne, to nie była porada "fachowca" tylko czyjaś wypowiedź w komentarzu do wskazówek. Eh, ci programiści i internetowi fachmani - oni wszystko wiedzą, a my, maluczcy, nie rozumiemy o co chodzi. Jakby nie można było bardziej łopatologicznie.
No to wkleiłam kody - jeden pod drugim:

Wstawienie kodu Like Box do Bloggera

I zadziałało! Hurra! Oto uwieńczenie dzieła:

Oto efekt - wtyczka FB na blogu

Eee, tylko może mi ktoś powiedzieć jak to się stało, czyli, że niby jak ja to zrobiłam, że dwukrotnie polubiłam stronę na Facebooku?? I co mogę zrobić, żeby choć połowicznie się z tego wycofać? Przecież sama widzę, że głupio to wygląda, choć do najskromniejszych nie należę.
Tymczasem serdecznie pozdrawiam Natalię Annę, która jako pierwsza polubiła mój blog na Facebooku.

85567

wstawić wtyczkę FB na blog, skąd pobrać wtyczkę Like Box, Like Box na blogu, Fanpage bloga Inspirująca codzienność












16 komentarzy:

  1. Zapraszam do zabawy-nominacja do liebster award: http://izielonomi.blogspot.de/2013/04/liebster-award-nominacja-dziekuje.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za nominację :-) Chętnie wezmę udział! Pozdrawiam

      Usuń
  2. toż to chińszczyzna dla mnie :) nie mam konta na fb, a na nk mam chyba z 10 znajomych :) i nie pamiętam już hasła :) ale, proszę, tu kliknięcie ode mnie - LUBIĘ TO :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i przyjmuję :-D. Ja właśnie zaczęłam tłumaczyć z chińskiego :-P. Jeszcze nie jesteśmy takie stareńkie - stronkę na FB sobie praśniemy, pójdziem na wybory samorządowe i zagłosujemy... na fajnego bloga. Nie to co dzisiejsze pokolenie - paluszki majom zdrętwiałe, pyknąć w banerek się nie chce i na nr 1 zagłosować, ehh ;-/

      Usuń
  3. Uratowałaś mi życie. Dziękuję bardzo. Teraz nie muszę bać się zmian szablonów:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem ile razy walczyłam wcześniej o to by w końcu mieć wtyczkę FB na blogu, nie udawało się... a tu u Ciebie jak zwykle - łopatplogicznie (a to w moich ustach naprawdę duży komplement) bo dla mnie zrozumiale i bez żadnych przeszkód się udało!!! uwielbiam Twoje pomocne posty - dwa w ciągu jednego dnia mnie poratowały, biegnę dalej szukać inspiracji a Tobie wielkie dziękuję!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. też z tym kilka razy się zmierzałam, też nic nie wyskakiwało, dzięki twojej wskazówce w końcu ustawiłam tę wtyczkę :)))

    Pozdrawiam ;d

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Eee, bez przesady. Metr sześćdziesiąt z hakiem aby ;-P
      Ale cieszę się, jeśli pomogłam. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Dzięki Ci kobieto, nie mogłam tego znaleźć!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteś genialna! Według instrukcji podawanych przez różne inne osoby nie szło założenie wtyczki. Wyskakiwał komunikat - błąd w kodzie HTML. Już myślałam, że mam dwa wyjścia - nauczyć się HTML - bez sensu, jak się chce mleka napić, nie trzeba krowy kupować. Drugie wyjście zatem - poprosić fachowca. Aż trafiłam na Ciebie :) I mam piękną wtyczunię na moje smugowanie. Sama, własnymi rączkami. Czuję się mocarna. Dzięki

    OdpowiedzUsuń
  9. Tak naprawdę to powinnaś wejść na zakładkę IFRAME i ten kod skopiować, działałoby od razu:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ta cholerna IFRAME się nie wyświetla a dwa kody wklejone nie działają!!!! Co za gówno!!!!!

      Usuń
  10. facebook jest spoko...! o co ci chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  11. Wielu lekceważy social media, szczególnie mało doświadczeni właściciele. Szkoda, że nie biora oni pod uwagę jaką ma to moc. Według mnie lepiej inwestowac w promowanie na FB niż na przykład google adwords czy też pozycjonowanie.

    OdpowiedzUsuń