tag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post8952791948334125616..comments2024-01-11T11:31:30.866+01:00Comments on Inspirująca codzienność: Błyskawiczny pogromca kurzuAnikahttp://www.blogger.com/profile/13212152102693614698noreply@blogger.comBlogger13125tag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-70712280741762017312016-05-12T12:56:11.708+02:002016-05-12T12:56:11.708+02:00gumki takie duże służą do umocowania ściery na mop...gumki takie duże służą do umocowania ściery na mopie. tak się dziesiąt lat temu myło wszystko - ściera na szczotę, zanim wymyślono mopa pozbawiajac ścierę włosia. Inspiracją była szczota wyliniała czyli łysa.<br />fajne teksty!Evuniahttps://www.blogger.com/profile/10308833563166555930noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-40437487545724003162014-01-02T14:09:46.165+01:002014-01-02T14:09:46.165+01:00Dawno nie zaglądałam: strzepuję kurz z filtra, trz...Dawno nie zaglądałam: strzepuję kurz z filtra, trzepię dywaniki w ogrodzie (2500 mKw), nikomu nie przeszkadzam; rzeczywiście w bloku byłby to problem.Pozdrawiam, rubinowaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-28539700054333992122013-03-09T22:46:40.940+01:002013-03-09T22:46:40.940+01:00Oczyszczoną z kłębów kurzu szmatę symbolicznie str...Oczyszczoną z kłębów kurzu szmatę symbolicznie strzepuję w obrębie swojego balkonu, nikomu kurzu nie prezentuję. Po użyciu przypinam ją na sznurku i spokojnie się wietrzy :-).Anikahttps://www.blogger.com/profile/13212152102693614698noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-39530372624325640932013-03-09T22:39:41.301+01:002013-03-09T22:39:41.301+01:00A to strzepnięcie resztek kurzu na balkonie,to dl...A to strzepnięcie resztek kurzu na balkonie,to dla sąsiadów mieszkających na dole w prezencie?nie wiem gdzie mieszkasz ale mamy sąsiadke która notorycznie TRZEPIE koce ,narzuty na balkonie i wierzcie mi ,nie lecą drobinki kurzu aa całe ich chmary,no i czasem wycieraczke sprzed drzwi tez tak traktuje. :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-44104640381368809212013-02-22T12:18:07.617+01:002013-02-22T12:18:07.617+01:00OK, prawdopodobnie miałaś bardzo chłonny (i dobry)...OK, prawdopodobnie miałaś bardzo chłonny (i dobry) filtr, ale pamiętaj, że jego zadaniem jest chwytanie wszystkiego co mogłoby wydostać się z odkurzacza otworem wylotowym, czyli drobniutki rozpylony kurz. Robiąc dziury w filtrze pomogłaś odkurzaczowi, żeby się nie przegrzewał (mi też sprzedawczyni powiedziała, ze filtr się "skończy", gdy odkurzacz zacznie się bardziej nagrzewać), ale teraz coś się z niego wydostaje, prawda?<br />Tak czy owak "pogromca kurzu" z tego posta też bardzo się przyda - przynajmniej na gołej podłodze w pokojach - jest cichy, skuteczny, nie wymaga filtra i działa błyskawicznie :-D. Obecnie to mój ulubiony sposób codziennego sprzątania. Pozdrawiam Anikahttps://www.blogger.com/profile/13212152102693614698noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-88530413138830441002013-02-22T12:00:04.099+01:002013-02-22T12:00:04.099+01:00No nie, pierwszy oryginalny filtr służył nam parę ...No nie, pierwszy oryginalny filtr służył nam parę ładnych lat; przeginaliśmy, bo po każdym odkurzaniu wszystko myliśmy, a filtr najpierw suchą szczoteczką, potem prysznic - to był błąd - trzeba było tylko strzepnąć, ale wydawało nam się, że ten kurz nadal tam jest, bo on się wżera w tą "harmonijkę". Teraz, gdy są dziury - nie ma z tym problemu - lampka ostrzegawcza nie zapala się.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-13983872142607986642013-02-22T10:33:41.825+01:002013-02-22T10:33:41.825+01:00Pół roku to chyba wystarczający czas żywotności fi...Pół roku to chyba wystarczający czas żywotności filtra. Mnie w sklepie Zelmera też powiedziano, że filtr starczy na pół roku. W międzyczasie można go wytrzepywać z kurzu, ale nie wolno moczyć (prać). Pozdrawiam :-)Anikahttps://www.blogger.com/profile/13212152102693614698noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-91465744391648726102013-02-22T10:23:27.161+01:002013-02-22T10:23:27.161+01:00Witam, u nas jest autoryzowany serwis samsunga(odk...Witam, u nas jest autoryzowany serwis samsunga(odkurzacz -SAMSUNG VC8726 HT Cyclomax) w Pile; poinformowano mnie, że oryginał kosztował nie mniej niż ~100 zł i już nie produkują (to ostatnie dowiedziałam się też w centrali samsunga), ja odpowiedziałam, że kupię sobie (zresztą tak też zrobiłam)za 30 zł (aż dwa co by było na zapas), niestety podróbki na bardzo krótko starczyły - chyba nie minęło pół roku, jak zresztą przewidywali w serwisie. Teraz, jak już wspomniałam, "wyrezaliśmy" dwie dziury w oryginale i jest oki - działa już ponad rok. Ale dziękuję za wskazówki, gdyby jednak coś się działo, od czasu do czasu odwiedzamy Poznań (choćby na grób ojca ze dwa razy w roku).PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-82922058475981706532013-02-21T20:02:41.553+01:002013-02-21T20:02:41.553+01:00Dziękuję za wyjaśnienia! Ale mam też dobrą nowinę!...Dziękuję za wyjaśnienia! Ale mam też dobrą nowinę! Jeśli gdzieś w Twoim mieście znajduje się sklep z akcesoriami do odkurzaczy, to tam można znaleźć odpowiedni filtr. <br />Dziś wreszcie udało mi się kupić filtr HEPA do mojego odkurzacza (trzeba znać dokładny typ/ nazwę)za bagatela 29 zł. Sklep "Zelmera" jest na ul. Gąsiorowskich w Poznaniu (czynny do 17.00)Anikahttps://www.blogger.com/profile/13212152102693614698noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-70506326236228328152013-02-21T15:21:57.986+01:002013-02-21T15:21:57.986+01:00acha, doczytałam Pani wypowiedź: w naszym odkurzac...acha, doczytałam Pani wypowiedź: w naszym odkurzaczu nie ma worka, wszystko gromadzi się w takim plastikowym pojemniku i po odkurzaniu wysypuję śmieci, wszystko (pojemnik, coś takie okrągłe, na które nakręcają się moje włosy, zieloną gąbkę) myję i jest jak nowe.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-7759344102476031932013-02-21T15:15:51.407+01:002013-02-21T15:15:51.407+01:00niby tak, ale filtry chyba zapychały się b. szybko...niby tak, ale filtry chyba zapychały się b. szybko i zapalało się czerwone światełko ostrzegawcze i musieliśmy dawać "odpoczywać" odkurzaczowi, a teraz hulaj dusza, światełka nie ma. Na gąbce (takiej zielonej jest pełno tego kurzu, tak więc chyba na niej zatrzymuje się.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-12715251265807300862013-02-21T12:21:18.042+01:002013-02-21T12:21:18.042+01:00Dziękuję :-). Ale nie rozumiem celu wycięcia dziur...Dziękuję :-). Ale nie rozumiem celu wycięcia dziur w filtrze. Przecież to na nim mają zatrzymywać się wszelkie drobiny, które przedostaną się przez worek... <br />Ja obecnie posiłkuję się filtrem do wentylatora, ale to nie jest to.<br />Pozdrawiam Anikahttps://www.blogger.com/profile/13212152102693614698noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-4806177748186698113.post-32690246255219267752013-02-21T10:51:27.488+01:002013-02-21T10:51:27.488+01:00Witam, b.dobry pomysł z mopem. Ale chciałabym poru...Witam, b.dobry pomysł z mopem. Ale chciałabym poruszyć temat filtra HEPA, chyba przez rok szukałam oryginału-nie produkują, nie miałam wyjścia -kupiłam 2 podróbki, które szybko wyeksploatowały się, w końcu EUREKA - mój M wymyślił sposób: wyciął dwie dziury w filtrze starym oryginalnym(takie 2 x 2 cm mniej więcej) i odkurzacz działa jak nowy.<br />Pozdrawiam, rubinowaAnonymousnoreply@blogger.com