Na pewno zżera Was ciekawość skąd umiem robić takie superowe składanki zdjęć? Prawdopodobnie, acz zupełnie omyłkowo bierzecie mnie za mistrza techniki. Jeśli już to jestem "miszczem", za to uczynnym, albowiem zamierzam podzielić się z Wami ową wiedzą tajemną. Ba, jeszcze dorzucę łopatologiczną instrukcję, by każdy, równie o(d)porny na wiedzę techniczną był w stanie przełknąć ją i zasymilować, a następnie samodzielnie skomponować własne dzieło. Myślę, że umiejętność ta może przydać się nie tylko w celach upiększania wpisów na blogu, ale i tym, którzy np. wystawiają coś do sprzedania na aukcjach internetowych, więc przeczytać może każdy.
No to zaczynamy.
Wpierw sprawdzamy prognozę pogody pod kątem śnieżyc i huraganów oraz kontaktujemy się z elektrownią, by ustalić czy nie planuje jakiejś awarii prądu ;-] . Rzecz bowiem w tym, że narzędzie, którym się posłużymy jest wirtualne i wymaga połączenia z internetem. Co prawda, Chuck Norris potrafi zgrać internet na dyskietkę i zapewne zapisanie tego programu na dysku własnego komputera byłoby dla niego pestką, ale my, zwykli śmiertelnicy, rezygnujemy z tej (zbędnej) opcji.
Cała operacja stworzenia kompozycji zdjęć, po krótkim zapoznaniu się z tym łatwym i intuicyjnym programem, zajmuje tylko chwilkę, więc już przystąpmy do dzieła.
Wchodzimy na stronę Pixlr i wybieramy opcję Collage (z prawej strony). Otwiera się taka strona:
I co tu mamy? Domyślnie widoczny jest kwadrat na cztery zdjęcia, ale jeśli kliknąć na Layout (Układ) rozwinie się bogata paleta możliwości co do ilości i ułożenia zdjęć. Wybranie układu zdjęć nie jest wiążące, co znaczy, że w trakcie tworzenia kompozycji zdjęć można wybrać inny układ (oraz ilość). Zdjęcia wybieramy z katalogów zdjęć, które posiadamy na dysku. Robi się to w ten sposób, że najeżdżamy kursorem na pole dowolnego kwadratu (pojawia się "plus"), klikamy i otwiera się okno "Otwieranie", gdzie można ustawić ścieżkę do odpowiedniego katalogu, by wybrać zdjęcie. Kliknięte zdjęcie samo wskoczy do składanki. Zdjęcie można łatwo przemieścić do innego pola (chwyć i przesuń), oraz wymienić na inne, edytować (w celu upiększenia) lub usunąć dzięki ikonkom: strzałki, pędzel, X, które pojawią się po wstawieniu zdjęcia.
W dolnym menu mamy jeszcze suwaczki:
- Spacing (Rozstaw) - pozwala na regulację szerokości ramek dzielących zdjęcia (domyślnie 10)
- Roundness (Zaokrąglenie) - im wyższą wartość ustawimy, tym zdjęcia będą miały bardziej zaokrąglone narożniki (domyślnie 0, czyli wcale)
- Proportions (Proporcje) - domyślnie 0, czyli kwadrat, ale dodając wartości zdjęcia zrobią się bardziej prostokątne w pionie, a gdy odejmiemy wartości (poniżej zera), zdjęcia będą szersze, bardziej "panoramiczne". Jeśli zdjęcie ma inne proporcje niż te nadane mu w kompozycji, można je "chwycić" kursorem i nieco przesunąć, by pokazać istotną część zdjęcia.
Klikając na pole Color zyskujemy dostęp do palety barw - dotyczy koloru ramek wokół zdjęć.
Klikając w Close (Zamknij) zamykamy okno programu i zabawa skończona bez efektu.
Natomiast gdy klikniemy Finished (Gotowy) przechodzimy do okna, w którym możemy (choć nie jest to konieczne) dodać różnego rodzaju efekty (patrz menu na dole) oraz określić w procentach wielkość kompozycji (suwak u góry po prawej), i co konieczne - zapisać kompozycję, klikając Save - Zachowaj (u góry po lewej). Nadajemy tytuł swojej kompozycji, ustawiamy jakość (co ma przełożenie w kilobajtach, czyli KB), znowu klikamy Save i zapisujemy w wybranym katalogu na dysku.
O ile zdjęcia, które znalazły się w składance (kolażu?) były wcześniej obrobione w jakimś programie (naświetlenie, nasycenie kolorów, kontrast czy ostrość) i zadowalają nas same w sobie, to na tym kończymy zabawę i podziwiamy utworzoną kompozycję - wstawiamy na bloga, wysyłamy znajomym, publikujemy na Fejsie lub drukujemy i oprawiamy w ramki.
Mniej więcej to samo, o czym dotąd napisałam, można zobaczyć na filmiku, który znalazłam w sieci (link). (789)
Program Pixlr. Na tym etapie tworzenia składanki zdjęć (kolażu) można dodać wiele efektów. |
Korzystając (na tym etapie tworzenia kompozycji) z widocznego powyżej menu możemy wzbogacić, ozdobić całość dodając różnego rodzaju efekty. Warto popróbować i wybrać którąś z ikonek, dokonać zmian, ocenić efekt. Jeśli nie będziemy zadowoleni z uzyskanego rezultatu, wystarczy kliknąć "Cancel", by wcofać się z danej opcji bez utraty kompozycji. Natomiast, gdy dodany efekt będzie zadowalający, aprobujemy go klikając "Apply".
Efektów jest mnóstwo, np. taki:
Jeden z efektów w programie Pixlr |
Na tym, moi Drodzy, pomału kończę prowadzenie Was za rączkę po meandrach tego fajnego programu, licząc na to, że zaciekawiłam Was i sami zechcecie się nim pobawić. Wychodzę z założenia, że jeżeli nie zaciekawiłam, to dalsze instrukcje są zbędne, bo i tak nikt nie będzie ich czytał; a jeśli zaciekawiłam, to dalsze instrukcje są zbędne, ponieważ i tak ich nie doczytacie rwąc się do aktu tworzenia.
Dodam tylko, że dopóki możemy edytować poszczególne zdjęcia składowe składanki, dopóty można każde z nich z osobna poprawiać i zmieniać. Natomiast po zaakceptowaniu składanki (przycisk Apply) już później nie można wrócić do edycji poszczególnych zdjęć. Możliwa jest wtedy tylko obróbka składanki jako całości.
Aby jeszcze chwilę utrzymać Wasza uwagę, dorzucam hasłowy słowniczek terminów ułatwiający orientację wśród ikonek (do wydrukowania jako podręczna ściąga) :-P .
Menu programu Pixlr - słowniczek
Adjustment - Regulacja (zawiera bogate menu do obróbki zdjęcia)
Amount - ilość, stopień (np. rozmycia)
Apply - Zastosuj, wykonaj, akceptuj
Auto fit - Automatyczne dopasowanie (program sam nadaje efekt - brak możliwości ingerowania)
Blur - Rozmycie
Blurring - Rozmycie, zamazywanie, zatarcie
Borders - Krawędzie (ramki)
Brighten - Rozjaśnienie
Colour - regulacja koloru
Color boost - stopień wzmocnienia koloru
Contrast - Kontrast
Crop - Przytnij zdjęcie
Doodle - Bazgroły (można wybrać grubość kreski i jej kolor, by nagryzmolić coś na kompozycji. Gumka zmazuje bazgroły i odsłania zdjęcie)
Eraser - Gumka do ścierania
Focal - Ogniskowa (w formie koła lub pasa)
Glow bost - stopień wzmocnienia poświaty, blasku
Heal - Korygowanie zdjęcia poprzez plamkę (łatkę), przyciemnienie, bądź rozjaśnienie
History - pozwala na wymazanie z fragmentów, a nawet z całości składanki wszystkich efektów, które zostały dodane w trakcie obróbki zdjęcia (Adjustment)
Hue - Rodzaj (temperatura) barwy
Layout - Układ kompozycji (kolażu)
Lightness - Jasność
Liquify - Efekt kropli wody(?) - można miejscowo powiększyć, zmniejszyć bądź przemieścić wybrany fragment zdjęcia
Overlay - Nakładka (gotowe światła, efekty)
Radius - promień, zasięg
Red Eye - Czerwone oczy (likwidacja efektu czerwonych oczu)
Resize - Zmiana rozmiaru zdjęcia (tu: składanki)
Rotate - Obrót zdjęcia o dowolny kąt
Roundless - Zaokrąglenie zdjęć (ramka)
Saturation - Nasycenie koloru
Sharpen - Wyostrzenie
Smooth - Gładkość
Spacing - Rozstaw, czyli szerokość ramek
Splash - Rozchlapanie(?)
Spots - plamki, miejsca, łatki
Stickers - Nalepki (gotowe obrazki do nałożenia)
Type - Rodzaj czcionki (można wstawić napisy. Czcionki nie uwzględniają polskich znaków. Ale ogonki i kropki można przecież domalować dzięki funkcji Doodle - Bazgroły :-) )
Vibrance - Jaskrawość
Whitening - Wybielanie
Dobrej zabawy! Odzew i relacje na temat tego, moim zdaniem przyjaznego programu do obróbki zdjęć mile widziane (łatwość obsługi, najciekawsze efekty, do czego się przydał plus wrażenia na bliźnich).
Dopuszcza się kulturalne wytknięcie autorce tegoż słowniczka kardynalnych błędów (tłumaczenie, rozumienie funkcji) wraz z uzasadnieniem. Po uzyskaniu akceptacji, słowniczek zostanie skorygowany, by lepiej służył wszystkim zainteresowanym :-) .
405 751
super :) a ja dziergam koślawo w photoshopie i choć średnio jeszcze go pojmuję (a wskazane, bym ogarniała od a do z), na potrzeby blogowe ten programik, który pokazałaś jest w sam raz ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
No właśnie :-) Nie ma to jak łatwo, szybko i przyjemnie. A efekt chyba nie najgorszy.
UsuńDziękuję za komentarz i pozdrawiam :-)
No... bardzo ciekawe, być może to wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie za tą podpowiedź ! właśnie tego szukałam. mąż informatyk polecił mi photoshopa, a ja szukałam właśnie czegoś prostego, z gadżetami i bez instalacji. pierwsze kolaże już zrobione ! super :D
OdpowiedzUsuńWszystko co proste, łatwe, szybkie i przynoszące wymierny efekt jest mi miłe, więc robię co mogę - i promuję :-D.
UsuńPozdrawiam, także męża informatyka (może się na coś przyda jeszcze ;-p )