piątek, 21 września 2012

Jak wynalazłam lejek

Jak wynalazłam lejek
Lejek służy do nalewania, bądź przesypywania zawartości do jakiegoś pojemnika o małym otworze. Ja używam go na co dzień do napełniania czajnika (z gwizdkiem), ponieważ woda z kranu leci szerokim strumieniem (perlator), który z kolei ułatwia mi zmywanie naczyń. Lejek, który używałam jest dość duży i przede wszystkim długi (16 cm), więc żeby móc nalać wodę do czajnika, musiałam mieć pusty zlew - inaczej się nie mieścił. Nie było to komfortowe rozwiązanie. Poza tym, ilekroć lałam wodę dużym strumieniem, ta - zamiast szybko napełnić czajnik, niemal w połowie uciekała górą lejka... do zlewu i na ścianę.
Pewnego dnia potrzebowałam maleńkiej doniczki do posadzenia kwiatka, odcięłam więc dolną część półlitrowej butelki PET. Zrobiłam dziurki, nasypałam ziemi i tymczasowa doniczka dla małej sadzonki fiołka była gotowa. Już miałam wyrzucić resztę, ale górna część butelki skojarzyła mi się z kształtem lejka. Odcięłam więc i górną część (jak wykorzystywać odpady to na maksa  :-D ). Małe odkrycie okazało się dla mnie "epokowe" - koniec problemu z nalewaniem wody do czajnika! Koniec wielokrotnego sięgania po lejek, koniec marnowania wody puszczanej dużym strumieniem!

Idealny lejek do napełniania czajnika - ponad dwukrotnie krótszy od tradycyjnego lejka. No i ten kształt! To w nim tkwi tajemnica !

Zdaję sobie sprawę, że Ameryki w ten sposób nie odkryłam. Podobnych pomysłów wykorzystywania surowców wtórnych jest pewnie  mnóstwo, więc w żadnym razie nie uzurpuję sobie praw do tego "wynalazku". Chciałam tylko zwrócić uwagę na jedną kwestię.
Otóż, w moim odczuciu rzeczony lejek ma kształt idealny, dzięki zaokrągleniu stożka nalewana woda (nawet pod dużym ciśnieniem!) grzecznie ląduje tam gdzie trzeba, zamiast... opodal. Poza tym jego skąpe gabaryty (ok. 7,5 cm) pozwalają mi umieścić czajnik tuż przy źródle wody bez konieczności niemal doszczętnego opróżniania zlewu - jakaż to wygoda! Poza tym mój lejek zawsze znajduje się w pobliżu zlewozmywaka, zamiast w szafce (jest niemal niewidzialny).
To prawie wszystko co miałam do powiedzenia, ale nurtuje mnie jeszcze coś. 
Handel ma to do siebie, że aby istniał musi być ruch w interesie. Marketing pomaga w rozruszaniu i utrzymywaniu popytu na towar. A towary bywają różnej jakości - dobrej i kiepskiej, praktyczne, estetyczne, funkcjonalne lub - wręcz przeciwnie, co niekoniecznie ma wpływ na wyniki sprzedażowe. Bardzo nie lubię kupować bubli, przedmiotów niskiej jakości, być nabijana w butelkę.
Ale jeśli towar jest bardzo dobry i to w niskiej cenie - to dlaczego, pytam się, ja NIC o tym  nie wiem? I muszę sama pofatygować się, żeby wynaleźć głupi lejek? Skąd to pytanie? Już śpieszę z odpowiedzią, wręcz muszę to z siebie wyrzucić, bo mnie ... rzuca.
Podaję opis produktu:

CHOSIGT Lejek, 2 szt. IKEA

CHOSIGT
Lejek, 2 szt., różne kolory
3,99 PLN

Numer artykułu: 701.531.79
Informacje o produkcie

Projekt:
C Halskov/H Dalsgaard
Rozmiar i waga opakowania
Opakowanie: 1
Dobrze wiedzieć
Rozmiary: śred. 9 cm, wys. 11 cm i śred. 12 cm, wys. 14 cm.
Instrukcja obsługi
Można myć w zmywarce
Opis produktu
tworzywo polipropylenowe


Zgadnijcie gdzie można kupić gotowe lejki o tak doskonałej konstrukcji? Nie trójkątne w przekroju, tylko wyraźnie zaokrąglone, by wlewany płyn trafiał tam, gdzie potrzeba? I co mogło zainspirować projektantów do stworzenia właśnie takiego kształtu?
Pewnie dopiero teraz "wszyscy" rzucą się do IKEA po lejki - kiedy wreszcie wiedzą o co chodzi. Tak jak po klamerki Pressa, eh.

Cały czas czekam na kontakt z Działem Marketingu IKEA  :-)  

zamiast lejka, zrobić lejek, nasypać, napełnić przez lejek, lejek z IKEA, Chosigt, stożek, zaokrąglony kształt, wygodny sposób, marketing, wynalazek, perlator














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz