Następuje mobilizacja sił i ładowanie amunicji, trwają wojenne narady. Dojrzewają plany i narastają ambicje zdobycia nowych terytoriów. Młodzi żołnierze przygotowują uzbrojenie przed walką, które pomoże im zwyciężyć; z każdym dniem stają się potężniejsi.
Kwiat marchwi zwyczajnej |
Eksplozje i bombardowania są tylko kwestią czasu. Nie wiadomo jeszcze, kto pierwszy wystrzeli. Ale cel znany jest wszystkim - trzeba zasiedlić jak największe terytorium; kto pierwszy i silniejszy - ten lepszy. Chwilami można odnieść wrażenie, że wystarczy byle podmuch wiatru, a sytuacja wymknie się spod kontroli. Atak będzie zmasowany i precyzyjny.
Kwiat marchwi zwyczajnej |
Wystartują również spadochroniarze. Ich spadochrony mogą się nieco różnić, ale każdy ma tę samą misję do spełnienia -
przetransportować bezcenny ładunek w bezpieczne miejsce i zająć teren. Desant musi być heroiczny, bo cel osiągnie niewielka garstka szczęśliwców. Lecz oni mają szanse dotrzeć bardzo daleko i zająć dotąd niezdobyte przyczółki. Podczas tej jedynej w życiu podróży, każdy będzie zdany wyłącznie na siebie.
Kozibród łąkowy |
Niektóre wojska wyruszyły wcześniej, pozostały jedynie opustoszałe koszary i wraki wyrzutni. Czy komandosi podołali zadaniu? Czy udało im się przedostać na tereny jeszcze niespenetrowane? Czy atak artyleryjski był skuteczny?
Bniec biały - suchy kielich |
Wiosną zobaczę skutki tej inwazji i ... będzie pięknie. Takie wojny lubię.
fajne foty :)
OdpowiedzUsuńNiesamowite zdjęcia! Niezły tekst z tą inwazją ))
OdpowiedzUsuń